Tarta z musem jabłkowym.

Po głowie chodziła mi tarta jabłkowa, a to wszystko przez słoik musu jabłkowego, który od jakiegoś czasu stał w lodówce. W Holandii kupuje się sporo musu jabłkowego, jest on dużo tańszy niż w Polsce. Stosuje się go jako dodatek np. do kurczaka. Tak, Holendrzy jadają mus do ziemniaków ;)

Korzystałam z gotowego musu i bałam się, że będzie za mało gęsty. Wpadłam na pomysł dodania do jabłek kaszy jaglanej. I to był strzał w dziesiątkę.

Sernik czekoladowy.

Miłość trzeba sobie wyznawać, nie tylko walentynkowo, a przez cały rok. Nie będę ściemniać, że piekłam ten sernik dzisiaj, przygotowywałam go dla magazynu Food Culture, do numeru walentynkowego. Znajdziecie tam też inne moje czekoladowe słodkości. Dopiero dzisiaj wrzucam post, może Wam się przyda. Taki sernik można podarować komuś chociażby na urodziny :)

Budyń z kaszy jaglanej z karmelizowanymi jabłkami.

Wczoraj stało się coś strasznego, robiłam porządki w komentarzach do postów, odpowiadałam na zaległe i... tak posprzątałam, że usunęłam wszystkie Wasze komentarze. Cała dwuletnia historia kontaktów z Wami czytelnikami została przeze mnie wyczyszczona. Nie da się tego przywrócić niestety. Ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, trzeba robić swoje dalej. 

Dzisiaj proponuję coś pysznego i zdrowego, budyń z kaszy jaglanej. Jaglankę bardzo lubię, słyszałam o tym, że można z niej zrobić budyń. Dzisiaj tę wiedzę przerodziłam w czyn i powstał pyszny budyń z karmelizowanymi jabłkami. Bardzo nam z Lubym smakowało, powtórzymy na pewno z innymi owocami.

Trufle w kakao.

Kolejna, już trzecia, odsłona czekoladek w przeciągu trzech dni. Nie martwcie się, na ten moment to już koniec. Wszystkie te przepisy przygotowywałam na potrzebę walentynkowego numeru magazynu Food Culture, którego lekturę z całego serca polecam. Znajdziecie tam przepisy nie tylko czekoladowe, piękne fotografie i dużo inspiracji. Zapraszam.

Praliny z masłem orzechowym.

Dzisiaj znowu czekoladki, potrzebne będą tylko dwa składniki, masło orzechowe i czekolada. Praliny są bardzo proste w wykonaniu, no chyba, że zdecydujecie się na temperowanie czekolady. O temperowaniu poczytacie w walentynkowym numerze Food Culture, który znajdziecie tutaj. Zapraszam do spróbowania, a jestem pewna, że będziecie produkować czekoladki częściej.

Czekoladki z marcepanem.

Wprawdzie już po Walentynkach, ale przecież czekoladki ofiarujemy sobie na różne inne okazje. Imieniny, urodziny, jubileusze, podziękowania. Przygotowanie tych z marcepanem, nie zabierze nam dużo czasu, a ile da radości?!

Duszona na maśle marchewka z porem.

Duszona marchewka z porem to świetny pomysł na dodatek do mięsa. Ostatnio przygotowałam warzywa w ten sposób i Luby oszalał z zachwytu. "Takie dobre to możesz ciągle robić", usłyszałam. Jestem pewna, że Wam też przypadnie do gustu. 

Domowy jogurt naturalny.

Dzisiaj mam dla Was domowy jogurt naturalny, dlaczego warto przygotowywać go samemu? Po pierwsze jest tańszy niż ten w sklepie, znamy jego skład, czyli mamy pod kontrolą to co jemy. Oprócz tego przygotowanie takiego jogurtu nie zajmie nam dużo czasu, a satysfakcja z tego ogromna. By wykonać pierwszą partię jogurtów potrzebujemy mleka i jogurtu kupionego w sklepie, najlepiej dobrej jakości i koniecznie z żywymi kulturami bakterii. Jestem w posiadaniu jogurtownicy i korzystam z niej produkując jogurt, ale dobra wiadomość jest taka, że nie trzeba mieć wcale żadnego urządzenia. Wtedy postępowanie jest trochę inne.