poniedziałek, 27 lutego 2017

Maślankowa panna cotta.

Panna cotta to po tiramisu jeden z najbardziej znanych włoskich deserów. Śmietanę podgrzewa się razem z żelatyną oraz różnymi dodatkami, a następnie wylewa do okrągłej foremki. Potem chłodzi się kilka godzin w lodówce i deser jest gotowy do jedzenia, wystarczy np. polać go sosem owocowym. Osobiście bardzo lubię "pannę kotkę", dzisiaj wykonałam ją w lżejszej maślankowej wersji.

środa, 22 lutego 2017

Pączki.

Jutro Tłusty Czwartek, dzień w którym możemy bezkarnie (bo przecież taka tradycja) objadać się pączkami, faworkami i wszystkim co tłuste ;) Moja babcia smażyła pączki, były zawsze dobrze wysmażone, okrąglutkie, z powidłami w środku. Pyszne. Moja mama pączków nie robiła, ja postanowiłam kontynuować babciną tradycję. Doświadczenia w smażeniu pączków nie mam, ale mam w jedzeniu i wiem jak powinien smakować dobry pączek. A takie własnoręcznie robione pączki są najlepsze. Zachęcam do produkcji własnych pączków, to wcale nie jest takie trudne. 

polish donuts

czwartek, 16 lutego 2017

Risotto z burakami.

Już nie wiem co jeszcze mogę napisać o risotto, żeby się nie powtarzać  ;) Zrobiłam ich już całkiem sporo, sprawdźcie wpisując w okienku "szukaj" lub w spisie treści, na pewno znajdziecie tam coś dla siebie. Tym razem proponuję wersję z burakami, zobaczcie jaki ma piękny kolor!

Beetroot risotto.

wtorek, 14 lutego 2017

Pasztet z soczewicy.

Lubię piec wegetariańskie pasztety, częstować tych, którzy bez mięsa nie potrafią żyć, oczywiście nie zdradzając składników przed konsumpcją. Najczęściej jest szok i niedowierzanie: "jak to bez mięsa?". Bezmięsne pasztety najczęściej robię z roślin strączkowych, można użyć korzeniowych. Dodatkiem jest też zawsze kasza, w tym przypadku jaglana, która świetnie łączy, skleja wszystkie składniki. Spróbujcie upiec taki pasztet, na pewno będzie Wam smakował.

Pasztet z soczewicy.