Keftedes, czyli trochę inne pulpety.

Dzisiaj coś z kuchni greckiej, a mianowicie keftedes, czyli greckie pulpeciki. Pulpety są znane w wielu częściach świata, w każdej z nich robi się je w trochę inny sposób. Myślę, że chodzi głownie o różne dodatki i przyprawy. Do keftedes dodaje się fetę oraz oliwki, a to co zdecydowanie nadaje smak tym pulpecikom to cynamon. Przyznam szczerze, że ta wersja bardzo przypadła mi do gustu, świadczyć o tym może fakt, że następnego dnia przygotowałam takie same pulpety na lunch w kawiarni, w której pracuję.

KEFTEDES.

Składniki:

500 g mięsa mielonego wieprzowo- wołowego/ (wołowego *)

puszka pomidorów krojonych

2 cebule

pęczek natki pietruszki/ (użyłam trochę trybuli z puszki *)

50 g sera feta

50 g zielonych oliwek (moje były z chili)

jajko (żółtko)

1/4 szklanki mleka

2 łyżki oliwy z oliwek

4 kromki chleba tostowego

1/2 łyżeczki cynamonu w proszku

sól i pieprz
* dodano: 30-09-2014

Cebule oraz natkę pietruszki siekamy jak najdrobniej uda nam się to zrobić, mieszamy razem i połowę tej mieszanki podsmażamy na 2 łyżkach oliwy z oliwek. Dodajemy pomidory z puszki, mieszamy i przyprawiamy solą i pieprzem. Dusimy przez chwilę, mieszając od czasu do czasu, by się nie przypaliło. Dodajemy pół szklanki wody, gotujemy, aż powstały sos zgęstnieje i odstawiamy. 

Zabieramy się za pulpety. Do miski wrzucamy cebulę i pietruszkę (wcześniej posiekaną), do tego dodajemy pokrojone w talarki oliwki, pokruszoną w dłoniach fetę. Z kromek chleba usuwamy skórki, rozdrabniamy go i wrzucamy do miski, dolewamy mleko. Następnie dodajemy mięso mielone, żółtko, pół łyżeczki cynamonu i możemy wszystko dokładnie wymieszać. Prawdopodobnie konieczne będzie doprawienia mięsa solą i pieprzem. Gdy mięso ma już jednolitą konsystencję formujemy z niego małe pulpeciki, które następnie smażymy na oliwie z obu stron i wrzucamy do sosu. W sosie dusimy pulpety jeszcze 5-10 minut. 

Podajemy z białym pieczywem, albo bez, posypane natką pietruszki albo pokrojonymi oliwkami.

Smacznego!