Komosa ryżowa z cukinią i groszkiem.

Znacie komosę ryżową, zwaną quinoa? Na pewno już o niej słyszeliście, a warto ją jeść ze względu na jej wartości odżywcze. Zawiera dużo wartościowego białka, jest bogatym źródłem manganu, magnezu, wapnia, żelaza, miedzi i fosforu. Nasiona komosy zawierają wartościowe, nienasycone kwasy tłuszczowe, między innymi te z grupy omega-3, występujące przede wszystkim w rybach. Nie zawiera glutenu. Nadaje się do jedzenia na słodko jak i wytrawnie. Ja komosę bardzo lubię, niestety do najtańszych nie należy. Inspiracja- True taste hunters.

Składniki dla 4 osób:
 

2 cukinie
2 ząbki czosnku
skórka z 1/2 cytryny
1 łyżka soku cytryny

1,5 szklanki komosy ryżowej
garść świeżej kolendry
2 łyżki mieszanki słonecznika, pestek dyni, orzeszków piniowych
1 szklanka mrożonego zielonego groszku
olej do smażenia
sól, pieprz
olej arganowy do skropienia potrawy

Czosnek kroimy drobno, podsmażamy go na oleju. Cukinie myjemy i bez obierania ścieramy na tarce o grubych oczkach, wrzucamy na patelnię z czosnkiem. Podsmażamy, aż cukinia zmięknie. Ścieramy skórkę z cytryny, dodajemy do cukinii. W garnku gotujemy komosę do miękkości ok. 10 minut, w osolonej wodzie (2x więcej wody niż komosy) z dodatkiem soku z cytryny.  Do podsmażonej cukinii dodajemy ugotowaną komosę i groszek, dusimy całość kilka minut, żeby groszek był miękki. Doprawiamy solą i pieprzem, dodajemy świeże liście kolendry. Danie przed podaniem polewamy olejem arganowym i posypujemy nasionami.