Sernik mascarpone z czerwoną porzeczką.

Lato w pełni choć pogoda za oknem nie zawsze letnią przypomina. Owoców od wyboru do koloru, w Holandii niestety wybór trochę mniejszy i do tego owoce są bardzo drogie. Na szczęście w sąsiedztwie stoi mały kramik, na którym pojawiają się czasem owoce i przetwory. Właściciel kramiku ma ogród i sprzedaje swoje plony, dużo taniej niż w sklepie, porzeczki kupiłam za połowę ceny sklepowej. Obok owoców, leży cennik i puszka na pieniądze, zabierasz co cię interesuje i zostawiasz odpowiednią kwotę w puszce. Są porzeczki jest ciasto, szybkie i łatwe ciasto jakim jest ten  sernik z mascarpone. Zróbcie koniecznie i przekonajcie się jakie jest proste i pyszne!

Składniki na blachę średnicy 21 cm:

masa:

250 g serka mascarpone

250 ml śmietany kremówki

2-3 łyżki cukru pudru

300 g porzeczek (lub np. malin)

biszkopt: (upiekłam biszkopt gr. 5 mm, ale spokojnie użyć kupnych biszkoptów)

1 jajko

1/6 szklanki cukru

1/5 szklanki mąki 

Jajko ubijamy z cukrem, dodajemy mąkę i miksujemy. Pieczemy na wyłożonej papierem tortownicy w 180 stopniach, kilkanaście minut, aż się lekko zrumieni. Gotowy biszkopt studzimy, w tym czasie zabieramy się za masę serową.

Do miski wkładamy ser mascarpone, miksujemy dodając powoli śmietanę i cukier puder, aż do uzyskania gęstej masy. Na koniec dodajemy owoce, pozostawiając część do dekoracji, mieszamy delikatnie łyżką. 

Masę wykładamy na przestudzony spód, wyrównujemy i układamy pozostałe owoce. Wstawiamy do lodówki na kilka godzin, najlepiej na noc.