Gdy jesienią wieczory robią się coraz chłodniejsze uwielbiam siąść przy kubku dobrego grzanego wina. Dookoła cudownie pachnie pomarańczami, cynamonem i goździkami, a gorący trunek błyskawicznie rozgrzewa po wypiciu zaledwie kilku łyków. Grzańca przygotowuję z czerwonego wina, półsłodkiego lub półwytrawnego. Można poszaleć z dodatkami, świeżym imbirem, goździkami, anyżem... Spróbujcie ułożyć swoją ulubioną kompozycję, poczęstujcie znajomych. Przyjemnych, ciepłych wieczorów życzę!
GRZANE WINO.
Składniki:
1/2 litra czerwonego wina (półsłodkie/półwytrawne)
1 pomarańcza (obrana ze skórki, podzielona na części)
gwiazdka anyżu (można dać np. 3 goździki)
łyżka miodu (opcjonalnie)
pół łyżeczki cynamonu
pół łyżeczki imbiru
Wlewamy wino do rondla, dodajemy kawałki pomarańczy, anyż, miód i przyprawy. Gotujemy na wolnym ogniu około 5 minut, by się wino dobrze zagrzało. Wlewamy do kubków/szklanek, dodajemy kawałki pomarańczy. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz jakieś pytania, albo uwagi pisz śmiało!
Z góry dziękuję za odzew.