Owsiane bułeczki.

Cieszę się, że się nie poddałam i spróbowałam upiec bułeczki wypiekane kilka dni temu podczas Ezoterycznego spotkania przy piekarniku. Na spotkanie się spóźniłam, ale myślę że zostanie mi to wybaczone. Jak już wspominałam bułeczki piekły się godzinę zamiast 30 minut i w lekko wyższej temperaturze niż w oryginalnym przepisie. Pomysł na bułki dała Małgosia (Smaki Alzacji), według przepisu Gotuje, bo lubi.

W spotkaniu udział wzięli: Małgosia z bloga Smaki Alzacji, Justyna z  Mama i pomocnicy, Dobrawka z Bona A petita,, Joanna z Notatki kulinarne, Joanna z Różowa kuchnia , Ala z Ala piecze i gotuje, Bożena z Moje domowe kucharzenie , Bożena tutaj, Dorota z Moje małe czarowanie, Dorota tutaj, Iwona z Ivka w kuchni, Agata z Kulinarne przygody Gatity , Arletta strona fb Insulina , Marta z Para w kuchni, Lidia Wesołowska strona fb, Małgosia z Pieprz czy Wanilia , Łucja z Fabryka kulinarnych inspiracji, Karolina z Porcelanowa....

OWSIANE BUŁECZKI.

Składniki (9 dużych bułeczek):

Zaczyn:

1 kuleczka świeżych drożdży wielkości ziarenka grochu
150 g mąki
150 g wody

Ciasto:
2 szklanki mleka
1 szklanka zaczynu
1 szklanka płatków owsianych błyskawicznych
3 szklanki mąki
12 g świeżych drożdży
1 łyżeczka soli
2 łyżeczki cukru
2 łyżki masła

jajko i łyżka mleka do posmarowania bułek

 
Składniki na zaczyn mieszamy w naczyniu, aż się dokładnie połączą. Naczynie przykrywamy folią i odstawiamy w ciepłe miejsce na kilka godzin. Będzie nam potrzebne 250 ml zaczynu.

Płatki owsiane zalewamy połową mleka i podgotowujemy do czasu, aż płatki wchłoną mleko, odstawiamy do ostygnięcia. Resztę mleka wlewamy do miski, kruszymy drożdże, dodajemy owsiankę oraz zaczyn. Mieszamy delikatnie. Następnie dodajemy sól, cukier, rozpuszczone masło i mąkę. Wyrabiamy ciasto tak długo, aż zacznie odklejać się od ścianek miski.

Ciasto odstawiamy w ciepłe miejsce by wyrosło, powinno podwoić swoją objętość. Gdy to się stanie dzielimy ciasto na tyle części ile chcemy (jaką wielkość bułek chcemy uzyskać) i formujemy z nich bułeczki. Układamy je potem na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pozostawiamy na pół godziny. Po tym czasie smarujemy bułki roztrzepanym jajkiem z łyżką mleka i posypujemy płatkami. Pieczemy 25 minut w 180 stopniach (lub tyle ile będzie wymagał nasz piekarnik).

Smacznego!