Pyszne i "estetyczne", mocno czekoladowe ciasto z gruszkami, pachnące anyżem, idealne na jesienną porę. Wiem, że wzbudziło ono Wasze zainteresowanie, dlatego szybko zabrałam się za przygotowanie przepisu. Moje ciasto piekłam w keksówce, w której mieszczą się tylko trzy gruszki, ale Wy możecie użyć okrągłej blachy i wtedy zwiększyć ilość gruszek.
Składniki:
3 gruszki
1 gwiazdka anyżu
1 laska cynamonu
3/4 szklanki cukru
sok z połowy cytryny
4 jajka
100 g cukru
120 g masła
150 g czekolady 85%
50 ml ulubionego likieru
80 g zmielonych migdałów
40 g mąki
pół łyżeczki proszku do pieczenia
W pierwszym kroku przygotowujemy gruszki, obieramy pozostawiając ogonki, usuwamy gniazda nasienne nożykiem lub łyżeczką. W garnku zagotowujemy 1 litr wody z anyżem, cynamonem, cukrem i sokiem z cytryny. Wkładamy gruszki i gotujemy do czasu, aż będą miękkie (patyczek wchodzi z łatwością). Gruszki nie mogą się rozpadać. Wyciągamy z wody i zabieramy się za ciasto.
Rozpuszczamy w kąpieli wodnej czekoladę, odstawiamy. Ucieramy mikserem masło z cukrem, następnie dodajemy po kolei jajka, cały czas miksując. Do masy dodajemy czekoladę, miksujemy, następnie dodajemy migdały z mąką i proszkiem do pieczenia, całość mieszamy delikatnie łyżką. Na koniec dolewamy likier.
Keksówkę wykładamy papierem, wylewamy ciasto i wkładamy gruszki (muszą sięgać dna). Pieczemy w 180 st. C około 40 minut, sprawdzamy patyczkiem czy ciasto jest upieczone. Smacznego!
świetnie wyglądają takie stojące gruszki:)
OdpowiedzUsuńDokładnie, to mnie skusiło by zrobić to ciasto.
UsuńIdealne ciasto na niedzielne spotkanie z rodziną. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńOj tak! Pozdrawiam.
Usuń