Dokładnie rok temu dodałam swój pierwszy post na blogu, a czuję jakby to było wczoraj. Z tej okazji zrobiłam sobie mały przegląd tego, czego dokonałam przez ten rok i muszę stwierdzić, że trochę się tego uzbierało. Z drugiej strony ciągle czasu brak by zrealizować wszystkie pomysły. Mam nadzieję, że w następnym roku się to zmieni i będę dla Was częściej. Dziękuję wszystkim zaglądającym do Patisona, a z okazji pierwszych urodzin bloga, lekko poświątecznie, makowiec.
MAKOWIEC.
Ciasto na dwa makowce:
0,5 kg mąki pszennej
5 dag drożdży
1 łyżka cukru
0,5 szklanki mleka
2 żółtka
1 kostka margaryny
Masa makowa:
około 0,5 kg masy, najlepsza domowa (ja taką dostałam od sąsiadki), ale można kupić gotową
Lukier:
białko
cukier puder
płatki migdałowe
Na blat wysypujemy mąkę w formie
kopczyka, robimy w nim wgłębienie i umieszczamy tam żółtka i mleko.
Dodajemy pokrojoną w kostkę margarynę, cukier, pokruszone drożdże i
wyrabiamy ciasto. Ciasto dzielimy na dwie części, wałkujemy i na każdej wykładamy połowę masy makowej. Rozsmarujemy równomiernie masę i zwijamy ciasto w roladę, następnie ciasto smarujemy białkiem. Makowce zawijamy luźno w papier do pieczenia, układamy na blasze i wstawiamy do nagrzanego piekarnika (180 stopni), pieczemy około 40 minut. Ostudzone makowce smarujemy lukrem i posypujemy płatkami migdałowymi.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz jakieś pytania, albo uwagi pisz śmiało!
Z góry dziękuję za odzew.