Paellę jadłam po raz pierwszy dawno temu, kiedy jeszcze nie uwielbiałam owoców morza tak jak teraz. Wcześniej nie do końca pasowała mi "konsystencja" krewetek, kalmarów, czy małży. Teraz zjadam owoce morza ze smakiem i stwierdzam, że mogłabym mieszkać w Hiszpanii gdzie świeże owoce morza są dostępne cały rok. W Polsce dostępne są już wszystkie owoce morza, można też kupić bez problemu gotową mrożoną mieszankę. Róbcie paellę, sprowadźcie sobie do domu trochę lata w to przedwiośnie!
Składniki dla 4 osób:
1 łyżka oliwy z oliwek
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka wędzonej papryki
1 łyżeczka tymianku
300 g ryżu do paella lub risotto (ja użyłam arborio do risotto)
1/4 szklanki białego wytrawnego wina
puszka pomidorów
ok. 1 l bulionu z kurczaka
400 g mrożonej mieszanki owoców morza (rozmrożone)
natka pietruszki
sok z 1/2 cytryny + 1/2 cytryny do podania
Na dużej patelni podgrzewamy oliwę, dodajemy posiekaną drobno cebulę oraz sprasowany czosnek. Podsmażamy chwilę aż cebula się zeszkli i dodajemy paprykę, tymianek, a także ryż. Wszystko mieszamy przez minutę, następnie dodajemy wino i czekamy aż alkohol wyparuje. Dodajemy pomidory i połowę bulionu, tak by przykrył cały ryż. Gotujemy 15 minut dolewając stopniowo bulion, tak by ryż był cały czas przykryty płynem. Po tym czasie dodajemy owoce morza, przykrywamy pokrywką i gotujemy 5-10 minut, tak aby krewetki były ugotowane, a ryż delikatny. Wyciskamy sok z połowy cytryny, posypujemy natką pietruszki, dodatkowo podajemy pozostałą cytrynę w kawałkach. Smacznego!
Bardzo smaczna propozycja, dziękuję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń