sobota, 17 sierpnia 2013

Doce de tomate- pomidorowy dżem z wanilią i limonką.

Znalazła się w mojej biblioteczce kulinarnej książka "Kuchnia hiszpańska i portugalska" Elisabeth Luard. Dostałam ją (jedną z dwóch) od kolegów z pracy na pożegnanie. Nie będę się zagłębiać w szczegóły pożegnania, tylko napiszę, że nie jest to typowa książka kucharska. Jest ona swego rodzaju przewodnikiem, w którym "od kuchni" poznajemy regiony Hiszpanii i Portugalii. W Hiszpanii już miałam przyjemność być, do Portugalii wybieram się w tym roku. Książka jest ciekawie wydana, zawiera mnóstwo fotografii, przepisów i opisów regionów tych dwóch krajów. Czyta się ją jednym tchem napawając się pięknymi zdjęciami. Nie samym patrzeniem człowiek żyje, trzeba coś jeść! W pierwszej kolejności padło na dżem z pomidorów, zaintrygował mnie ten przepis, postanowiłam zrobić parę słoiczków. Napotkałam już przy czytaniu ingrediencji na mały problem, moim zdaniem autorka podała za dużo cukru. Zrobiłam po swojemu, tak jak czułam, że będzie dobrze.




POMIDOROWY DŻEM Z WANILIĄ I LIMONKĄ.

Składniki:

2 kg pomidorów
350-500 g cukru
pół laski wanilii
sok z 1-2 limonek

Pomidory parzymy, obieramy ze skórki i miksujemy blenderem. Następnie przecieramy przez sito, by pozbyć się nasion. Otrzymany przecier pomidorowy przekładamy do garnka, dosypujemy cukier i podgrzewamy, aż cukier się rozpuści. Dodajemy laskę wanilii i sok z limonki. Gotujemy tak długo, aż dżem będzie miał odpowiednią gęstość. Wyjmujemy wanilię, dżem przekładamy do wysterylizowanych słoiczków, zakręcamy i pozostawiamy do ostygnięcia. Możemy go stosować do serów, mięs, albo jak nam wyobraźnia podpowiada. Ja zjadłam go smarując kanapki z serem kozim z gospodarstwa Figa, zakupionym na Ogólnopolskim Festiwalu Dobrego Smaku mającym miejsce w Poznaniu.







Dołączam do akcji:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli masz jakieś pytania, albo uwagi pisz śmiało!
Z góry dziękuję za odzew.