W Holandii nie świętuje się ostatniego dnia roku na wielkich balach, wynajętych salach. Tam co najwyżej idzie się do knajpy na piwko, a najczęściej spędza w domu ze znajomymi. W ten wieczór Holendrzy zjadają oliebollen czyli kulki, podobne do naszych pączków, ale trochę
mniejsze z rodzynkami, jabłkiem albo na przykład z czekoladą. Smażone na
głębokim oleju ciasto nakładane łyżką co
powoduje nie zawsze regularne kształty. Smakują wybornie, proponuję
zjadać w dniu smażenia. Przepis ten, jak wiele innych znajdziecie w magazynie kulinarnym food culture, który współtworzę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz jakieś pytania, albo uwagi pisz śmiało!
Z góry dziękuję za odzew.