Dzisiaj znowu czekoladki, potrzebne będą tylko dwa składniki, masło orzechowe i czekolada. Praliny są bardzo proste w wykonaniu, no chyba, że zdecydujecie się na temperowanie czekolady. O temperowaniu poczytacie w walentynkowym numerze Food Culture, który znajdziecie tutaj. Zapraszam do spróbowania, a jestem pewna, że będziecie produkować czekoladki częściej.
PRALINY Z MASŁEM ORZECHOWYM.
Składniki:
150
g czekolady gorzkiej
2
czubate łyżka masła orzechowego
Masło orzechowe przekładamy do rękawa cukierniczego i
wkładamy do lodówki. Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej, lekko przestudzamy
i wlewamy do silikonowej foremki.
Wypełniamy całą foremkę po czym odwracamy ją do góry dnem i pozwalamy by
czekolada wyciekła. W ten sposób zostanie jej w foremce tyle ile trzeba, czyli
na ściankach. Foremkę wstawiamy na chwilę do lodówki.
Wyciągamy formę i masło orzechowe z lodówki, masłem
wypełniamy czekoladki uważając by nie przesadzić z ilością. Musimy zostawić
trochę miejsca na zamknięcie pralin czekoladą. Ponownie wkładamy foremkę do
lodówki i zajmujemy się znowu roztapianiem czekolady. Płynną czekoladą zamykamy
praliny, wlewając delikatnie do każdej potrzebną ilość czekolady. Nadmiar
usuwamy szpatułką wyrównując powierzchnię. Tak wykonane czekoladki po raz
kolejny umieszczamy w lodówce do stwardnienia czekolady. Delikatnie usuwamy
pralinki z silikonowej foremki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz jakieś pytania, albo uwagi pisz śmiało!
Z góry dziękuję za odzew.