Po głowie chodziła mi tarta jabłkowa, a to wszystko przez słoik musu jabłkowego, który od jakiegoś czasu stał w lodówce. W Holandii kupuje się sporo musu jabłkowego, jest on dużo tańszy niż w Polsce. Stosuje się go jako dodatek np. do kurczaka. Tak, Holendrzy jadają mus do ziemniaków ;)
Korzystałam z gotowego musu i bałam się, że będzie za mało gęsty. Wpadłam na pomysł dodania do jabłek kaszy jaglanej. I to był strzał w dziesiątkę.
TARTA Z MUSEM JABŁKOWYM.
Składniki na blachę średnicy 20-21 cm:
Ciasto:
200g mąki pszennej
100 g masła
opakowanie cukru wanilinowego
1 łyżka cukru trzcinowego
3 żółtka
Mus:
1/3 szklanki kaszy jaglanej
250 g gotowego musu
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżka cukru trzcinowego
1 łyżka bułki tartej
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy cukier wanilinowy i cukier, mieszamy. Na koniec wrzucamy masło i żółtka. Rękoma ugniatamy ciasto, dzielimy na dwie części: 2/3 i 1/3. Wstawiamy do lodówki na minimum pół godziny.
W tym czasie gotujemy kaszę, do garnka wlewamy 2/3 szklanki wody. Kasza musi wchłonąć całą wodę i wtedy będzie ugotowana. Ugotowaną kaszę miksujemy blenderem i dodajemy do niej mus jabłkowy. Mieszamy, przyprawiamy cynamonem i cukrem.
Ciasto (2/3) rozwałkowujemy, rozkładamy na wyłożoną papierem blachę, pieczemy 15 minut w 190 stopniach. Wyciągamy z piekarnika, posypujemy bułką tartą i wykładamy przygotowany mus. Na wierzch układamy pocięte w paski ciasto (1/3). Pieczemy ponownie, w 180 stopniach, pół godziny, aż ciasto się zezłoci. Podajemy posypane cukrem pudrem. Smacznego!
Bardzo apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń