Pomysł na te paluchy zrodził się z potrzeby przygotowania czegoś na imprezkę, czegoś do wzięcia do ręki i przygryzienia. Wiedziałam, że gospodarz poda chili con carne (do tego jeszcze z mojego przepisu). Pomyślałam, że paluchy będą się świetnie nadawać jako dodatek do dania głównego. Paluchy zaplecione w coś na wzór warkocza, pasują do zup, mogą być też przystawką, gdy podamy je z dipem. Dodatkowym argumentem jest krótki czas i łatwość przygotowania.
BLACK & WHITE.
PALUCHY Z CIASTA FRANCUSKIEGO.
Składniki:
ciasto francuskie
1 jajko
1 łyżka sezamu, maku (albo dowolnych ziół)
Ciasto francuskie rozwijamy i kroimy w cienkie paski 2-3 cm. Każdy pasek nacinam prawie na całej długości na pół. Nacięte paski zaplatamy w coś a'la warkocz, końcówkę ściskamy, by ciasto podczas pieczenia się nie rozkleiło. Następnie smarujemy warkocze rozbełtanym jajkiem i posypujemy sezamem i makiem (tudzież ziołami). Układamy warkocze na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy 15 minut w piekarniku nagrzanym do 220 st. C.
Smacznego!
P.S.
Nie pieczcie paluchów podczas oglądania meczu, bo wyjdą Wam zbyt rumiane ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz jakieś pytania, albo uwagi pisz śmiało!
Z góry dziękuję za odzew.