Ciekawe czy Wasza reakcja była taka sama, jak moja, kiedy przeczytaliście tytuł? Ja przeżyłam lekki szok w ubiegłą sobotę, kiedy na "własne uszy" doświadczyłam zachwytów Moniki z Pin up cooking looking nad ciastem a'la sernik z orzechów nerkowca. Co mnie skłoniło do zrobienia twarożku z migdałów? Ciekawość- po pierwsze, a po drugie- poszukiwania dań dla mam na diecie bezmlecznej. Obiecałam bowiem koleżance, mamie dzidziusia ze skazą białkową, że coś dla niej przygotuję. Okazuje się, że kuchnia wegańska daje mnóstwo możliwości w tym temacie. Dieta bezmleczna nie oznacza diety pozbawionej kolorów, smaków i
wartości. Zrobienie twarożku nie jest wcale trudne, trzeba tylko namoczyć dzień wcześniej migdały. Co daje zmielonym migdałom smak sera???? Myślę, że przede wszystkim cytryna, a także wszelkiego rodzaju zioła. Przekonałam Was? Nie? Poczytajcie, obejrzyjcie zdjęcia... Ja to kupuję! :)
TWAROŻEK Z MIGDAŁÓW.
Składniki na kilka kanapek:
1/2 szklanki migdałów (całe słupki)
4 łyżki mleka sojowego (lub inne roślinne)
2 łyżeczki soku z cytryny
2 łyżki posiekanego koperku (albo innych ziół, które lubicie, albo są akurat dostępne)
sól, pieprz
Migdały zalewamy wodą, odstawiamy na całą noc. Następnego dnia obieramy migdały, co jest żmudną pracą, ale myślę że opłacalną. Mniej pracy będzie nas kosztowało, gdy wybierzemy migdały w słupkach.
Migdały i resztę składników umieszczamy w naczyniu i miksujemy blenderem do uzyskania w miarę jednolitej masy. Przyprawiamy solą i pieprzem. Migdały w słupkach chyba łatwiej będzie zmiksować. Przekładamy do miseczki, słoika i wkładamy do lodówki. Ja przełożyłam twarożek od razu na kanapkę. Pyszna!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz jakieś pytania, albo uwagi pisz śmiało!
Z góry dziękuję za odzew.