Pierogi, ach pierogi... Ale dziś nie takie zwykłe pierogi, raczej egzotyczne. Skąd taki pomysł? Umawiamy się w kwietniu z grupą wielkopolskich blogerek/ów na "pierogowanie". Każdy ma przygotować jakiś farsz do pierogów. Pomyślałam sobie, że dominować będą farsze: mięso, kapusta i grzyby, ser. Dlatego chcę zrobić coś innego, rzadziej spotykanego na naszych stołach. Ciasto w nich tradycyjne: mąka, woda i sól. Egzotyczny będzie środek, tak mi się przynajmniej wydaje. Mam nadzieję, że się zaraz nie okaże, że wszyscy już ten farsz znają, próbowali i przygotowują co tydzień ;) No dobrze, już nie trzymam Was w niepewności. W moim farszu znajdzie się kurczak, jajko i zielony groszek...
PIEROGI Z KURCZAKIEM, JAJKIEM I GROSZKIEM ZIELONYM.
Składniki:
Ciasto:
mąka
zimna woda
sól
Farsz:
pierś z kurczaka
jajko
kilka łyżek groszku zielonego (ja dałam 4)
Przesiewamy mąkę na stole, robimy kopczyk, wsypujemy odrobinę soli i stopniowo
wlewając wodę, wyrabiamy ciasto. Gdy jest gładkie i elastyczne, rozwałkowujemy
(na 2-3 mm), podsypując na stolnicy mąkę. Wycinamy szklanką kółka.
Ugotowaną pierś z kurczaka, jajko i groszek wrzucamy do miksera i miksujemy (groszku 3 łyżki, jedną dodajemy tuż po zmiksowaniu). Przyprawiamy solą i pieprzem. Mamy już gotowy farsz (mi wyszło farszu na 15 pierogów).
Układamy farsz na cieście, brzegi smarujemy wodą i składamy koła na pół. Brzegi ciasta dobrze sklejamy, żeby farsz nie wypłynął podczas gotowania. Wrzucamy na gotującą się wodę i po wypłynięciu pierogów na powierzchnię wody, gotujemy kilka minut . Ja lubię podsmażyć je później chwilkę na patelni....
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz jakieś pytania, albo uwagi pisz śmiało!
Z góry dziękuję za odzew.