Rzadko, niestety, jadam ryby. Chciałabym chociaż raz w tygodniu zjeść rybę by uzupełniać kwasy omega 3, nie udaje mi się to jednak i źle mi z tym. Jeśli już kupię rybkę, to jest to najczęściej wędzona makrela, czy pstrąg. Dlatego taki dzień jak dziś w kalendarzu trzeba zapisywać :) Postanowiłam uraczyć Was makaronową zapiekanką z łososiem i brokułem, okraszoną sosem serowym. Normalnie samo zdrowie! Przygotowanie zapiekanki zajęło mi trochę więcej czasu niż myślałam, ale naprawdę warto spędzić ten czas w kuchni...
ZAPIEKANKA MAKARONOWA Z ŁOSOSIEM I BROKUŁEM
(inspirowana Kwestią Smaku).
Składniki:
300 g łososia (bez skóry i ości)
brokuł
100 g makaronu
sok z cytryny
oliwa
125 g mozzarelli
sól i pieprz4 łyżki tartego Parmezanu
Sos:
125 g serka śmietankowego Philadelphia (lub inny podobny)
30 g tartego Parmezanu
pół szklanki mleka1/3 łyżeczki startej gałki muszkatołowej
sól i pieprz
Gotujemy makaron, trochę krócej niż wskazane, gdyż będzie on jeszcze później zapiekany. Gotujemy również różyczki brokuł, żeby były al dente. Przecedzamy i zalewamy zimną wodą. To jest ważne by brokuł nie zmiękł.
W garnuszku rozpuszczamy serek, starty Parmezan i mleko, aż zrobi się kremowy sos. Doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Teraz mieszamy makaron z sosem i wykładamy to wszystko na wyciągniętego z piekarnika łososia. Mozzarellę kroimy w kostkę i wykładamy do naczynia, dodajemy też brokuł. Całość przysypujemy migdałami i Parmezanem.
Ponownie wkładamy zapiekankę do piekarnika na 15 minut do 190 stopni.
Ślinka cieknie na samą myśl ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz jakieś pytania, albo uwagi pisz śmiało!
Z góry dziękuję za odzew.